Wędrując któregoś poranka po lesie w okolicy odwiedzanego rokrocznie Ocypla, usłyszałem głośne metaliczne stukanie. Dźwięk ten nie kojarzył mi się absolutnie z niczym. Postanowiłem sprawdzić, co to. Kilkunastominutowe podchody doprowadziły mnie do linii doprowadzającej napięcie do samotnego gospodarstwa nieopodal. I oto co zobaczyłem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przykładowy tekst